Dziś o mojej pierwszej mascarze z firmy Maybelline jaką miałam . Jest to Cat Eyes i chciałabym Wam napisać co o tej panience myślę ;d Opinie na jest temat na wizażu są bardzo podzielone.
Zdjęcia z reklam jedno ale w rzeczywistości bywa rożnie.
Co w niej mi sie podoba?
- da się osiągnąc naturalny efekt
- wygięta szczoteczka którą dobrze mi się działa
- przyjemnie mi się jej używa
- ładne opakowanie
- dobry czarny kolor
- pogrubia rzęsy
- wydajność duża
- szybko wysycha po nałożeniu
- nadaje się idealnie do dolnych rzęs
Co jest na nie?
- zdecydowanie skleja rzęsy
- nie unosi ich do góry
- kruszy się
- łatwo można ubrudzić sobie oko
- z upływem dnia kolor blaknie a spojrzenie nie jest takie dobre
- na pewno nie jest to efekt kocich oczu!
- cena od jakości lekko odstaje
Jak dla mnie maskara nadaje się bardzo dobrze do dolnych rzęs bo ładnie je wydłużała a szczoteczka czesała. Jednak jeśli chodzi o górne rzęsy efekt był marny i niezadowalający . Całość nie stworzyła zdecydowanie efektu kocich oczu ale prawdę mówić było to oczywiste i zapisało się jako dobry marketing. Mimo wszystko mascarę przyjemnie mi się używało ale na pewno nie kupiłabym jej ponownie ;)
Efekt na rzęsach .
(niektóre zdjęcia zapożyczone z internetu)
Pewnie dobrze ją znacie . Macie o niej swoje zdanie , a morze chcecie wypróbować ? ;)
Pozdrawiam , Kaja
Nie jest tak źle ;]
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle ;]
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jej,ale miałam kiedyś mascare o takiej szczoteczce i faktycznie bardzo dobrze sprawowała się w rozszesywaniu dolnych rzęs. Ogólnie wkurza mnie,że w każdej reklamie tuszu, modelka ma zawsze sztuczne rzęsy..
OdpowiedzUsuńmnie też to denerwuje ale tak juz jest ...
Usuńjak dla mnie efekt jest mega ;) u mnie niestety jest mniej spektakularna, ale i tak ja lubie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne oczka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
http://colorfullifeteen.blogspot.com/
nie mialam :P
OdpowiedzUsuńnigdy sama jej nie miałam, ale używałam raz od koleżanki - wyczarowała mi piekne rzęsy! myślę, że jak skoncze moje tuszę to kupię albo ten albo 2000calorie
OdpowiedzUsuńteż mam ochote na 2000 ;)
UsuńKończy mi się właśnie mój Rimmel, i zastanmawiałam się nad tą wersją. Hm, po tej recenzji jeszczę się zastanowię ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się kruszy. U mnie to dyskwalifikuje tusze.
OdpowiedzUsuńszczoteczkę ma fajną, ale okropnie się osypywał
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tuszami tej firmy ,ale Twoje rzęsy wyglądaja pięknie!;)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko tuszy z grubą szczotką. A w te wszystkie zapewnienia dawno już nie wierzę, dlatego patrzę tylko na cenę i szczotkę ; ) No i ewentualnie, czy pogrubia.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie nad kupnem tej mascary po pozytywnych testach pozostałych colossali, ale obawiam się tej szczoteczki :( Nie lubię sklejania, chociaz na twoich zdjęciach wcale nie wyglądają źle! Obserwuję! ;)
OdpowiedzUsuńwww.blondiex89.blogspot.com
Ja od dawien dawna używam mascary z wibo bo tania i dobra, na razie nie planuję zmiany :)
OdpowiedzUsuńja przyznam szczerze, ze nie polubilam tego tuszu. zostawia takie dlugie ale jednak cienkie, chude rzesy co u ciebie tez widac. mi sie taki efekt nie podoba ;) wole 100% blach, jednak taki sam efekt daje zielony tusz z wibo ktoremu pozostane wierna :)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych;)
Znam podstawową wersję, ta mnie bardzo ciekawiła :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie. Konkurs z KISS IN THE RAIN na facebooku. Można wygrać bony i biżuterię :) silviageart.blogspot.com/2013/01/konkurs-kiss-in-rain.html
OdpowiedzUsuńja go używam od dawna, kupiłam z ciekawości i chwalę sobie. U mnie na szczęście się nie kruszy, ale faktycznie braknie po dniu, jeśli nie mam eyelinera to wieczorem wyglądam jakbym była niepomalowana..
OdpowiedzUsuńJa mam też bardzo wrażliwe rzęsy, więc chwale go sobie, że nie jest odczuwalny na nich ;d
Nie miałam jej jeszcze, ale teraz wiem, że nie kupię ;) ja wolę efekt teatralnych rzęs :)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny!
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat nieprzerwanie używam wodoodpornego Colossal Volum Espress. I jestem bardzo zadowolona :). Szczerze ją polecam.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy lubię ten zwykły żółty;) Jestem bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuńmaskary z Maybelline sa rzetelne... nawet jesli nie robia cudow, to bubla chyba tez nigdy nie wypuscili :)
OdpowiedzUsuń