Juz dawno temu wygrałam w konkursie błyszczyk Rimmel VinylMax w kolorze 121 czyli jasnego różu. Od razu mówię że ma dobre recenzje na wizażu a moja będzie zdecydowanie odmienna ! Teraz błyszczyk znajduje się u mojej siostry której także się nie spodobał i nadaje się tylko do wyrzucenia.
CO mi się w nim nie podoba ?
- kolor zdecydowanie nietrafiony , prawie nie widac go na ustach , widać tylko blask
- wchodzi w załamania ust co wygląda nieestetycznie dla mnie
- STRASZNIE niedobry smak !
- ma ciężka konsystencje i czuc go na ustach
- klei się
- aplikator jest za duży jak dla mnie
- cena wcale nie jest tak dobra ok 20 zł
- kończy się dość szybko
Nic mi się w nim nie spodobało , ma wszystkie cechy których nie lubie , jedynie podoba mi sie właściwie opakowanie i na tym koniec.
Znam wiele lepszych błyszczyków i w życiu go nie polecam. Jeśli macie ochotę wypróbować to polecam inny kolor zachwalany jest odcień 801 GODDESS .
Dostępne są jeszcze inne kolory:
Co myślicie , uzywałyście ? Macie ulubione błyszcyki , napiszcie ! ;)
Buziaki kochane!
xoxo
Nie miałam tego błyszczyku ...
OdpowiedzUsuńNa swatchu wygląda pięknie, szkoda że już po aplikacji na usta nie jest taki fajny.
OdpowiedzUsuńale smieszne opakowanie;)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie przepadam za błyszczykami. Preferuję usta matowe, satynowe. Dlatego stawiam na pomadki, które wcieram w usta by wyglądały jak zafarbowane.
OdpowiedzUsuńśliczny ma kolor ten beżowy)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś błyszczyk z Rimmela ale nie lubiłam się z nim przez zapach
OdpowiedzUsuńbłyszczyk jest genialny ! :)
OdpowiedzUsuńladne błyszczyki :) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, dużo miłości spełnienia marzeń:*
OdpowiedzUsuńHmm dziwne, że jeden kolor jest taki kiepski, a inny już nie. Może trafiłaś na przeterminowany produkt? Tak czy siak, róż to nie mój kolor, więc na tym nie ucierpię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Nie niestety nie na opakowaniu była data ważności i wszystko się zgadzało.
Usuńszkoda ,że taki nie smaczny:)
OdpowiedzUsuńten drugi ma boski kolor :) aż zapragnęłam go miec ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Hmm czyli nie zawsze firma idzie w parze z jakoscia ;p
OdpowiedzUsuńA miałam ochotę go kupić, bo miał dobre recenzję. Na szczęście zdecydowałam się na Astora;)
OdpowiedzUsuńja to w ogóle nie lubię błyszczyków. wolę szminki i pomadki :)
OdpowiedzUsuńZOSTAŁAŚ OTAGOWANA! ZAPRASZAM! http://mywolin.blogspot.com/2013/01/tag-liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ;)
Usuńwłaśnie dlatego ja nie wydaję więcej niż 10 zł na błyszczyk - zazwyczaj droższe niczym się nie różnią od tych tanich, a często są nawet gorsze ;)
OdpowiedzUsuńoo, właśnie zastanawiałam się nad jego kupnem! ale w takim razie chyba jednak zrezygnuje... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie. :)
Na moim blogu zorganizowałam konkurs wraz ze sklepem Partnersa, może zechcesz sprawić sobie prezent i weźmiesz udział? :)
szkoda, ze się nie sprawdził ;
OdpowiedzUsuńja nie używam
Nie cierpię błyszczków. ;-) Zawsze, ale to zawsze przyklejają mi się włosy do ust!
OdpowiedzUsuńma sliczyny kolor!!
OdpowiedzUsuńmega kolory♥ ♥ ♥ CAŁUSY:*OLA
OdpowiedzUsuńHm, raczej nie używam błyszczyków, częściej wybieram pomadki, i to zwykłe, nieva.
OdpowiedzUsuńAle chyba wypróbuję maseczki z poprzedniego postu ;)
wydaje się super, piękny kolor :) duży wybór kolorów też :) Muszę przyznać, że podoba mi się sposób w jaki piszesz recenzje ;)
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką błyszczyków, ale kolor pierwszego bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńEmu mi nie przeciekają, a do tego na chodnikach było sucho, zdjęcia były robione w parku dla ładniejszego tła, gdzie chodniki były mokre z powodu większej ilości śniegu tam nagromadzonego + błota, które o wiele dłużej zasycha :)
Pierwszy kolor błyszczyka wydaje się bardzo ładny i subtelny :)
OdpowiedzUsuńta paletka jest dość kiepskiej jakości, kosztowała parę groszy i cienie są kiepsko napigmentowane.. ;c
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy! Ale generalnie mam uraz do Rimmela..
OdpowiedzUsuńz kosmetyków do ust firmy Rimmel polecam jedynie szminki stworzone przez Kate Moss, jestem w nich kompletnie zakochana i jestem szczęśliwą posiadaczką kilku z nich :P
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona że szminek rimmela lasting finish i na razie mam za duzo ich żeby wypróbować kate ;)
Usuńrzeczywiście , kolor nie jest zbyt ładny...
OdpowiedzUsuńAktualnie używam błyszczyka firmy WIBO powiększający optycznie usta , ślicznie pachnie ;)
xx
Nie cierpię błyszczyków kleją sie okropnie . I jeszcze ten różowawy świecący kolor wcale Mnie nie przekonuję;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Ja go nie znam i nie mialam.
OdpowiedzUsuńPolecam blyszczyki z Glazel,niektore z Kobo ora z Inglota:)
A moj ukochany to z MAC,tylko ta cena ech...
Ale bardzo wydajny,trealy ,nie klei sie i nawilza usta:)