
Mam dzisiaj dla Was zbiorczą recenzje moich wszystkich czarnych kredek do oczu. Część już rozdałam a część zużyłam. Zostawiłam dla siebie tylko jedną , najlepszą moim zdaniem . Od dość dawna już właściwie przestałam ich używać zastąpił je eyeliner i biała kredka.
Napisze Wam o czterek z nich z firm Essence, Maybelline, Diadem i NYX.
Essence, Longlasting Eye Pencil
To zdecydowanie moja ulubiona kredka , sprawdzała się u mnie najlepiej.
Plusy:
-pozostawia mocny kolor i ładna kreskę (swatch nr.1)
-pozostaje długo na oku
-występuje w wielu kolorach
-jest bardzo tania bo ok.7zł
-ma miękki wkład
-bardzo wydajna
-łatwo się nią maluje
Tą kredkę mogę wam polecić !
Maybelline, Line Definer
Spodziewałam się wiele po tej kredce ale niestety się zawiodłam. Jest dość droga(25 zł) .Nie
przypadła mi do gustu wykręcana końcówka. Nie rysuje ładnych kresek a co
gorsza szybko się rozmazuje . Jedynym plusem jak dla mnie jest fajny
kształt bo jest dość cieniutka w sam raz do kosmetyczki ale co z tego
gdy kredka kiepska?!
Nie polecam
Diadem
Moja siostra jest jej wielką fanka (ale nie oczukujmy się nie zna innych lepszych ;d ) .
Kredka jest dość tania ok 10zł ale rysuje kreski kiepskiej jakości które są bardzo nietrwałe. Dla mnie jest najgorsza ze wszystkich.
Nie polecam.
bardzo lubię kredki essence longlasting :)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej z nich;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dość słabo wypadała NYX, bo akurat tej firmy marzyła mi się kredka. O białej czytałam wiele pozytywnych recenzji, podobno dobra jako baza pod cienie.
OdpowiedzUsuńKredki używam tylko jako bazy pod cienie albo zamiast cienia ;)
Ja używam i najbardziej lubię kredki z essence, są tak jak napisałaś miękkie,tanie i trwałe a to dla mnie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńKredek używam bardzo szybko, ale mam swoją z essence i jestem jej wierna :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnej z nich ale chyba już niedługo się to zmieni :D
OdpowiedzUsuńBędę musiała spojrzeć na tę z Essence. Mam obecnie WIBO i jej minus jest taki, że odbija się po jakimś czasie.
OdpowiedzUsuńja jedynie eyeliner z essence ;) Tyle, że na krótko starcza- chodzi mi o tenw pisaku, Kredek nie używm z tego względu, ze na mojej powiece szybko się rozmazują ;))
OdpowiedzUsuńLovely pictures. Love it !
OdpowiedzUsuńWould u like to follow each other ?
xoxo
Mmmm ciekawy blog, obserwuję :))
OdpowiedzUsuńja miałam wielkie szczęście...od razu trafiłam na kredkę-ideał. Używam givenchy i nie zrezygnuję z niej prędko :)
OdpowiedzUsuńpost świetny, bardzo dopracowany!
tez mialam Line Definera i mialam wrazenie, ze byl taki tepy i malo czarny :)
OdpowiedzUsuństawiam na pierwszą
OdpowiedzUsuńJejku aż chce się zapytać czy masz te wszystkie kolorki z essence czy tylko tą czarną? Ja używam wibo na linię wodną i jestem z niej zadowolona, nie oczekuje strasznej czerni, ponieważ często trę oczy ;D
OdpowiedzUsuńNie nie mam tych wszystkich kolorków ale i nie żałuje bo ostatnio nie używam kredek oprócz białych . Przerzuciłam się na eyeliner ;)
Usuńmiałam tylko Essence i nie byłam z nich zadowolona , zresztą przy moim tłustych powiekach to tylko eyeliner
OdpowiedzUsuńmam białą z nyx, jest swietna
OdpowiedzUsuńja używam, ale takie jaśniutkie i kolorowe (np. turkusowa) ;)
OdpowiedzUsuńUużywam czarnej i brązowej na zmianę ;) są firmy Emily, kupuję je w pobliskiej drogeri za jakieś 4-5 złotych. Są całkiem fajne, co prawda nie jakieś szalenie trwałe, ale dają radę ;)
OdpowiedzUsuńja mam jakas z bodajże MonAmi? cos takiego, zawsze nakladalam na linie wodna, ale sie rozmazywala i zrezygnowalam :)
OdpowiedzUsuńkredka do oczu to dla mnie podstawa, ostatnio siegam po kredki z Rimmela ale lubie miec tez jedna a dobra i wtedy zakupuje z benefit - firma ma dobre produkty ale troszke drogie.
OdpowiedzUsuńOd bardzo dawna nie uzywam kredek do oczu :-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam Vipera Ikebana Black - meeega trwała za 7zł i miękka a czerń chyba najczerniejsza z wszystkich jakie do tej pory miałąm :)
OdpowiedzUsuńnie potrafiłabym żyć bez czarnej kredki :P używam zarówno do mocniejszych jak i słabszych make upów :) ...a czemu do USA ? w PL tez robi się takie foty , jedna z nich jest nawet autorstwa Polaka :)
OdpowiedzUsuńa przepraszam rozpędziłam się :/ akurat w tej partii nie ma polskich fot ale obiecuję że się poprawię i załaduję w następnej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie !
Prawdziwa kolekcja :)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie opinii, przydatne.
OdpowiedzUsuńMam kredkę z Essence i również bardzo ją lubię :))
OdpowiedzUsuńU mnie kredka to podstawa:) Najlepiej sprawdza się SuperShock z Avonu, choć zainteresowałaś mnie czarną z Essence, będę musiała się za nią rozejrzeć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSama miałam kupić tą SS bo słyszałam że jest bardzo dobra ale jako że już nie używam czarnych kredek nie miało by to sensu ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Essence:)
OdpowiedzUsuńJa dostałam kredkę z Avon (pisze że to eyeliner, ale moim zdaniem bardziej wygląda jak kredka). Cudowny kolor, ale tak krótko się utrzymuje że masakra! Nie używam żadnej bazy, może w coś zainwestuje i to polepszy jej trwałość. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie baza to dobry pomysł i nawet nie bardzo drogi ;)
Usuńczasem używam, ale na co dzień to raczej rzadko sie maluje ;) masz cudowny nagłówek <3
OdpowiedzUsuńDziękuje, nowo zrobiony ;)
Usuńmiałam kilka czarnych kredek i chyba jakaś jedna się ostała - kompletnie nie umiem zrobić z nich pożytku. mam wrażenie, że mi ani ani nie pasują. nie wiem, czym jest to spowodowane, bo z czarnym eyelinerem się sobie podobam :d
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale czarna kreska nigdy mi nie wychodzi, za to jak maluję oczy granatową lub fioletową zawsze się udaje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja kredkę podkradam mamie, granatową (chyba z Avonu), która z drugiej strony ma gąbeczkę do rozcierania i daje taki mały efekt smokey eyes ; D
OdpowiedzUsuńZ kredek do tej pory używałam tylko AVONowskiej i jestem zadowolona. Miękko maluje, ładne cienkie kreski, wkład wykręcany. I nawet dosyć długo zostaje na oku. Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że pomysł kalendarza przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńCzasem uzywam kredki, ale raczej kolorowej, czarnego ostatnio unikam.
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
OO FAJNA KOLEKCJA KREDEK;)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do mnie na KONKURS;) do wygrania BUTY:) jeśli masz ochotę;)
http://vixen1990.blogspot.com
O proszę, właśnie byłam ciekawa opinii o kredkach Essence :)) Używałam Avon z gąbeczką, bardzo fajna, a teraz kupiłam z Lovely i jestem zachwycona - miękka, intensywny kolor i bardzo trwała. Czasami niekoniecznie to, co droższe, jest lepsze :)
OdpowiedzUsuńKredki używam prawie za każdym razem ,gdy robie makijaż. Niestety nie znalazłam jeszcze takiej ,która by spełniała 100% moich oczekiwań . Ostatnio używam kredki z inglota i nie polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)