Co na plus + ?
- świetna konsystencja eyelinera , nakłada się na pędzelek idealnie , łatwa aplikacja
- kreska wygląda bardzo ładnie
- najważniejsza rzecz czyli trwałość: jest trwały choć z czasem lekko blednie ,kolor nie jest już tak nasycony a w kąciku wew. zanika . Mimo to jestem zadowolona bo moje oko jest kłopotliwe jeśli chodzi o to miejsce i często oczy mi łzawią. (oczywiście z bazą )
- kolor mocno czarny , szybko zasycha na powiece
- bardzo wydajny
- zmywa się dobrze choć może sprawiać lekki opór szczególnie przy samych rzęsach
- słoiczek bardzo fajny , eyeliner w ogóle w nim nie wysycha
- są dostępne jeszcze inne kolory
- tani ok 12zł
- łatwo dostępny np.Natura
Reasumując , spróbuj , warto! ;)
A Wy kochane jakie macie odczucia , a może znacie coś lepszego od tego pana? ;)
Pozdrawiam Kaja, xoxo
muszę go kiedyś wypróbować, choć już mam swego ulubieńca z Wibo :) a pędzelek do eyelinera Essence juz mam, więc sam tusz do kompletu tez by sie przydał :)
OdpowiedzUsuńTez miałam ten pędzelek ale włosy z niego wypadł :/ Teraz mam z Hakuro ;)
UsuńPrzyznam się że nie używałam jeszcze eyeliner w żelu, muszę kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńMIAŁAM FIOLETOWY I UWIELBIAŁAM TERAZ NIE MOGĘ GO DOSTAĆ:/
OdpowiedzUsuńA ja jakoś jeszcze nigdy nie miałam eyelinera w żelu...zazwyczaj stosuję kredkę, eyelinera nawet żadnego nie posiadam, kiedyś miałam taki w formie pisaka, ale był do niczego. Może trzeba się przełamać i spróbować tego z Essence ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sie przełam ;d
UsuńUwielbiam ten eyeliner! Słuzył mi przez dobre pół roku :)
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy eyeliner w słoiczku i bardzo go sobie chwalę. Ładnie się rozprowadza i dobrze trzyma przez cały dzień. Z innymi do tej pory bywało jedynie gorzej
OdpowiedzUsuńJa się z nim nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńMoże też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam żelowego eyelinera i chyba skusze się an ten , bo nie jest drogi i jak sie u mnie nie sprawdzi to dużo nie stracę;)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię :) mój ma już spokojnie 1,5 roku a nadal z powodzeniem go używam, chociaż powoli zaczynam odczuwac, że staje się bardziej suchy:(
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam za cenę i jakość ;)
Ja mam fioletowy, jest całkiem ok, tylko na skórze wygląda nico inaczej jak w słoiczku, jeśli chodzi o kolor.
OdpowiedzUsuńJa miłoscia palam do eyelinera w żelu od Pierre Renne,z reszta opisywalam go na blogu.fakt jest troche droższy ale za to trwaly,utrzymuje sie na swoim miejsu i nie rozmazuje.Minus-jest trudnodostepny :/ widzialam tylko w drogerii Aster/Natura
OdpowiedzUsuńza to stanowczo odradzam eyeliner w żelu z Wibo z serii DiVa to jaki koszmar pewnie go opisze niedlugo.
muszę wypróbować.całość super.zapraszam ://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że za taką cenę to nic dobrego z niego nie będzie, ale następnym razem kupię :)
OdpowiedzUsuńmiałam fioletowy i zielony i były świetne :)
OdpowiedzUsuńOooo...Dobrze wiedzieć. Aktualnie używam Wibo, jednak kolor nie jest zbyt intensywny ze względy na "lekki", brokatowy dodatek.
OdpowiedzUsuńJa swój miałam z Inglota i go uwielbiałam dopóki nie wysechł :-)
OdpowiedzUsuńużywałam go i pewnie kupię następne opakowanie. Dodaję do obserwowanych -zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńMam kolor "miami's ink" i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńktorys z kolorow chyba wycofali, zielony albo fioletowy... tak gdzies czytalam, ale nie jestem w 100% pewna tej informacji. Niemniej jednak sama kilka kolorow mam i uzywam. Bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak słyszałam ale byłam w Naturze i fiolet był ;)
Usuńmam czarny i jest ok:_)
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja, więc chyba przy najbliższej wizycie w końcu się zaopatrzę w to cudo... ;-)
OdpowiedzUsuńczarny mam i lubię go bardzo :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiego eyelinera , może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim raczej pozytywne opinie, ale jakoś nie ma za bardzo przekonania do kosmetyków tej firmy ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńsporo osób go zachwalało
OdpowiedzUsuńAle on jest świetny,naprawdę zachęciłaś mnie do zakupu.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i wyjątkowo tani. ;))
no to zapraszam do akcji !;)
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że Avon to firma jak każda inna- ma swoje hity i buble;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o eyeliner to od jakiegoś czasu się na niego czaję, ale nie wiem jeszcze jaki pędzelek wybrać do niego;/
Obawiam się, że nie umiałabym go jednak używać:) Przyzwyczaiłam się do tych pędzelkowych...
OdpowiedzUsuńoh great blogpost!
OdpowiedzUsuńhappy sunday <3
maren anita
FASHION-MEETS-ART by Maren Anita
great blogpost!
OdpowiedzUsuńlovely greets
maren anita
FASHION-MEETS-ART by Maren Anita
no chyba w końcu i ja muszę się na niego skusić, wszyscy zachwalają ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę taki w słoiczku ;)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie bardziej wole eyelinery w pisaku, ale taki jeden w żelu też mam:)
OdpowiedzUsuńOj nie ukrywam, że kuszący jest ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńmam i szczerze mowiac zawiodlam sie na dluzsza mete... wole pisaki:D
OdpowiedzUsuń